IDEA
for english and french scroll down
[PL]
IKONA | ICÔNE
W tradycji ikonograficznej ikona stanowiła rodzaj modlitwy i kontemplacji człowieka na tematy transcendentalne. Choć zawiera elementy figuratywne, to burzy rzeczywistość zastaną, podnosi ją do wymiaru bytu przemienionego. Jest materialnym rozważaniem niewidzialnego. Dotykając jednocześnie świata materialnego i duchowego, ikona syntezuje obie przestrzenie w swoistej antymonii, gdzie czas przeciwstawia się wieczności, immanencja miesza się z transcendencją, a wyobrażalne z nienazwanym.
Na tej płaszczyźnie komplementarnych paradoksów spotyka się piątka artystów: Monika Aleksandrowicz, Agnieszka Chmura – Wieczorek, Małgorzata Kaczmarska, Konrad Kuźniewski oraz Aurelia Tymińska. Podejmując rozważania inspirowane sztuką i filozofią ikon, każde z artystów we właściwy sobie sposób wyłuskuje z tych starć koncepcji wątek bliski jego osobie i transponuje je na współczesne działania twórcze. Każde z nich w indywidualny sposób objawia odbiorcy odkrytą przez siebie w ikonie tajemnicę.
W cyklu „Ikony” Aurelii Tymińskiej doświadczamy pewnego dysonansu, konfrontując się z prezentowanymi quasi-portretami, poddanymi deformacjom i wynaturzeniom. Mimo zastosowania analogicznych do klasycznych ikon środków wyrazu w ich uwspółcześnionych wersjach, takich jak spłaszczenie – zarówno koloru jak i formy, deformację, użycie form geometrycznych i symbolu, odrealnienie, malarka wychodzi poza kanony przedstawienia tradycyjnej ikony. Na jej obrazach wyświęcone zostają dysfunkcje ludzkiej duchowości i emocjonalności. Łamie nawyki postrzegania świętości i piękna, i zastępuje je ostrą krytyką współczesnego człowieczeństwa, jego zagubienia i kontestacyjną oceną jego kondycji i dzisiejszych priorytetów. Odnosi się wrażenie, że zatracamy rozumienie znaczeń tego, co święte i ziemskie, zacierając granice między nimi i tasując swobodnie tymi wartościami.
Tematy Sacrum i Profanum są kluczowe w instalacji Małgorzaty Kaczmarskiej. Artystka dzieli przestrzeń na dwie strefy, podobnie jak to jest w pierwotnej funkcji ikonostasu. Ustanawia granicę pomiędzy sanktuarium – miejscem ołtarzowym, a nawą przeznaczoną dla wiernych, wspomniane Sacrum i Profanum. Odbiorca jest postawiony przed dylematem wyboru pomiędzy tymi strefami i sam decyduje – nie tylko, gdzie chce przebywać, ale też, co stanowi dla niego element sakralności i świeckości. Archetyp tej postawy – człowieka korzystającego z własnej woli, dokonującego wyboru pomiędzy świętością i odejściem od niej, między niebem i ziemią – znajdujemy w całym zapisie i sztuce idei chrześcijańskich. Ale dla samego odbiorcy może to również być rodzaj rytuału cielesno-duchowego. Rytuał, budzący skojarzenia z niektórymi przedstawieniami kanonicznymi w praktyce ikonopisarstwa dopowiedziany jest przez autorkę również w jej drugiej realizacji. Tu widzimy rytm gestów – powtarzalnych i podobnych. Odbiorca, prowadzony przez realizację artystki, bierze mimowolnie udział w swego rodzaju obrzędzie poprzez misterium znaku i metrum.
Pozornie odmienne podejście prezentuje w swoich pracach Agnieszka Chmura- Wieczorek. W cyklu rzeźb i płaskorzeźb ceramicznych „Madonny” rzeźbiarka wprowadza nas w idealistyczny świat piękna duchowego. Wyidealizowane formy kobiece nieco wygłuszają naszą czujność. A ich uproszczenie wprowadza złudny spokój. Zastosowanie elementów lustra i schematyczność przedstawienia pozwala nam na utożsamianie się z takim wyobrażeniem. Poddajemy się tej pozytywnej afirmacji i samozadowoleniu. Tymczasem mylny uniwersalizm autorka rozwarstwia poprzez swoistą dywergencję, zwiększając rozbieżności i różnice fałszywie jednolitego kanonu. Osadza je w różnej kulturze, funkcji, celu i imperatywie, a nawet w czasie. To refleksja na temat naszej celowości. Poświęcenie, pełnia i uzasadnienie jako światło wyidealizowanych form rzeźbiarskich jest podkreślone kontrastowymi, turpistycznymi „Maszkaronami” – będącymi światłocieniem i niepokojącym alterego perfekcyjnej koncepcji rzeczywistości.
Poszukiwanie idealizmu cechuje również realizacje Moniki Aleksandrowicz. Z tym, że artystka upatruje go w języku uniwersalnym dla każdej kultury, języku aksjomatów semiotycznych i myślenia abstrakcyjnego – czyli w matematyce. Jej seria form wizualnym bazuje właśnie na wzorach matematycznych, których celem historycznym było poszukiwanie złotego porządku, idealnej proporcji. Ta eksploracja graficznych rozwiązań jest próbą kolejnych nawiązań do uniwersalnych zagadnień estetycznych. Klasyczna ikona wszak obfituje w takie konstrukcje geometryczne, które jednak nasycone są semantyką symboliczną. Współczesna „ikona” artystki staje się poniekąd znakiem granicznym. Poznajemy perspektywę postrzegania świata i jego rzeczywistości z pozycji twórcy żyjącego na rozdrożu współczesnych działań społeczno-politycznych.
Geometria jest również cechą kompozycji chromatycznych Konrada Kuźniewskiego. Złożone są one z wielobarwnych elementów strukturalnych. Modułowość i możliwość autoaranżacji na płaszczyźnie stwarza wymiar percepcji obrazu w odniesieniu do jego struktur poprzez zmysł dotyku. Ta dwoistość daje widzowi możliwość aktywnego odbioru obrazu i procesu tworzenia. Znamienny jest współproces tworzenia artysty i odbiorcy, gdzie modułowe geometryczne formy i płaszczyzny nadane przez autora, zachęcają odbiorcę do własnej interpretacji kontemplacji „dzieła otwartego”, bądź dezintegracji jego formy zastanej, uruchamiając tym samym proces odbiorca-dzieło.
Każdy z artystów biorących udział w projekcie „Ikona | Icône”, poprzez działania artystyczne, wchodzi osobiście oraz wprowadza odbiorcę w rodzaj obrzędu, jakim jest sztuka, a w szczególności sztuka ikonografii. Jeśli rozumiemy obcowanie ze sztuką, czy to w bezpośredni sposób – tworząc ją, czy w pośredni – odbierając ją, jako doświadczenie o charakterze mistycznym, można górnolotnie założyć, że ten akt jest rodzajem modlitwy. I kontynuując: modlitwa stanowi rodzaj obrzędu, obrzęd jest formą wyrażania ludzkich uczuć i myśli i przeobraża się w kult, a ten rodzi kulturę. Wchodząc za artystami w misterium sztuki dokonujemy odkrycia wydawać by się mogło dawno zapomnianych pokładów własnej wrażliwości, duchowości i szerszego rozumienia uniwersum.
Miejsce i temat przedsięwzięcia nie są przypadkowe. To podróż w czasie i kulturze. Pięcioro artystów z kraju, w którym wciąż silne są wpływy kultury chrześcijańskiej, dokonuje metaforycznej wędrówki do miejsca o silnych tradycjach tejże kultury, poddając refleksji zmiany, jakich doświadczamy w percepcji naszego człowieczeństwa.
[ENG]
ICON | ICÔNE
In the iconographic tradition, an icon was a kind of human prayer and contemplation on transcendental topics. Although it contains figurative elements, it destroys the existing reality, elevating it to the dimension of a transformed being. It is the material consideration of the invisible. Touching the material and spiritual worlds at the same time, the icon synthesizes both spaces in a kind of antimony, where time opposes eternity, immanence mixes with transcendence, and the imaginable with the unnamed.
Five artists meet on this plane of complementary paradoxes: Monika Aleksandrowicz, Agnieszka Chmura-Wieczorek, Małgorzata Kaczmarska, Konrad Kuźniewski and Aurelia Tymińska. Undertaking considerations inspired by the art and philosophy of icons, each of the artists, in his own way, extracts from these clashes of concepts a thread close to himself and transposes them into contemporary creative activities. Each of them, in an individual way, reveals to the viewer the secret they discovered in the icon.
In the cycle „Icons” by Aurelia Tymińska we experience a certain dissonance, confronting the presented quasi-portraits, subjected to deformations and degenerations. Despite the use of means of expression analogous to classical icons in their modernized versions, such as flattening – both color and form, deformation, the use of geometric forms and symbols, unreality, the painter goes beyond the canons of presenting a traditional icon. Dysfunctions of human spirituality and emotionality are ordained in her paintings. It breaks the habits of perceiving the sacred and beautiful, and replaces them with a sharp critique of contemporary humanity, its confusion and a contested assessment of its condition and today’s priorities. One gets the impression that we are losing the understanding of the meanings of what is sacred and earthly, blurring the boundaries between them and freely shuffling these values.
The themes of Sacrum and Profanum are crucial in Małgorzata Kaczmarska’s installation. The artist divides the space into two zones, similarly to the original function of the iconostasis. It establishes the boundary between the sanctuary – the altar place, and the nave intended for the faithful, the aforementioned Sacrum and Profanum. The recipient is faced with the dilemma of choosing between these zones and decides for himself – not only where he wants to stay, but also what constitutes for him the element of sacred and secular. The archetype of this attitude – a man using his own will, making a choice between holiness and leaving it, between heaven and earth – is found throughout the record and art of Christian ideas. But for the recipient himself, it can also be a kind of body-spiritual ritual. The ritual, which evokes associations with some canonical representations in the practice of iconography, is also added by the author in her second realization. Here we see the rhythm of gestures – repetitive and similar. The viewer, guided by the artist’s work, involuntarily participates in a kind of ritual through the mystery of sign and metre.
Agnieszka Chmura-Wieczorek presents a seemingly different approach in her works. In the cycle of sculptures and ceramic bas-reliefs „Madonna”, the sculptor introduces us to the idealistic world of spiritual beauty. The idealized feminine forms somewhat dull our vigilance. And their simplification brings deceptive peace. The use of mirror elements and the schematic nature of the presentation allows us to identify with such an image. We surrender to this positive affirmation and complacency. Meanwhile, the author stratifies the misleading universalism through a kind of divergence, increasing the discrepancies and differences of the falsely uniform canon. It embeds them in different cultures, functions, purpose and imperatives, and even in time. It is a reflection on our purposefulness. Sacrifice, fullness and justification as the light of idealized sculptural forms are emphasized by contrasting, turpistic „Mascarons” – being a chiaroscuro and a disturbing alterego of a perfect concept of reality.
The search for idealism is also a feature of Monika Aleksandrowicz’s works. Except that the artist sees it in the universal language for every culture, the language of semiotic axioms and abstract thinking – that is, in mathematics. Her series of visual forms is based on mathematical formulas, whose historical goal was to search for the golden order, the perfect proportion. This exploration of graphic solutions is an attempt to make further references to universal aesthetic issues. After all, a classic icon abounds in such geometric constructions, which, however, are saturated with symbolic semantics. The artist’s contemporary „icon” becomes, in a way, a borderline. We learn the perspective of perceiving the world and its reality from the point of view of an artist living at the crossroads of contemporary socio-political activities.
Geometry is also a feature of Konrad Kuźniewski’s chromatic compositions. They are composed of multi-colored structural elements. Modularity and the possibility of self-arrangement on the plane creates a dimension of image perception in relation to its structures through the sense of touch. This duality gives the viewer the opportunity to actively perceive the image and the process of creation. The co-creation process of the artist and the recipient is significant, where the modular geometric forms and planes given by the author encourage the recipient to their own interpretation of the contemplation of the „open work” or the disintegration of its existing form, thus launching the recipient-work process.
Each of the artists participating in the project „Icon | Icône”, through artistic activities, enters personally and introduces the recipient to a kind of ritual which is art, and in particular the art of iconography. If we understand communing with art, whether in a direct way – creating it, or indirectly – perceiving it as a mystical experience, we can grandly assume that this act is a kind of prayer. And to continue: prayer is a kind of rite, a rite is a form of expression of human feelings and thoughts, and it turns into worship, and this gives rise to culture. Following the artists in the mystery of art, we discover seemingly long-forgotten layers of our own sensitivity, spirituality and a broader understanding of the universe.
The place and theme of the project are not accidental. It is a journey through time and culture. Five artists from a country where the influence of Christian culture is still strong make a metaphorical journey to a place with strong traditions of this culture, reflecting on the changes we experience in the perception of our humanity.
[FR]
IKONA | ICÔNE
Dans la tradition iconographique, l’icône représentait une forme de prière et de contemplation de l’homme sur des sujets transcendants. Bien qu’elle contienne des éléments figuratifs, elle perturbe la réalité présente, l’élevant à une dimension transformée de l’être. C’est une méditation matérielle de l’invisible. En touchant à la fois le monde matériel et spirituel, l’icône synthétise ces deux espaces dans une antinomie spécifique, où le temps s’oppose à l’éternité, l’immanence se mélange à la transcendance, et l’imaginable à l’innommable.
C’est sur cette plateforme de paradoxes complémentaires que se rencontrent cinq artistes : Monika Aleksandrowicz, Agnieszka Chmura-Wieczorek, Małgorzata Kaczmarska, Konrad Kuźniewski et Aurelia Tymińska. En s’inspirant de l’art et de la philosophie des icônes, chacun des artistes extrait à sa manière un fil conducteur qui lui est propre de ces confrontations conceptuelles et le transpose dans des actions créatives contemporaines. Chacun d’eux révèle individuellement au spectateur le mystère qu’il a découvert dans l’icône.
Dans le cycle „Ikony” d’Aurelia Tymińska, nous faisons l’expérience d’un certain dissonance en confrontant des quasi-portraits présentés, soumis à des déformations et des monstruosités. Malgré l’utilisation de moyens d’expression analogiques aux versions classiques des icônes, tels que l’aplatissement – à la fois de la couleur et de la forme, la déformation, l’utilisation de formes géométriques et de symboles, la réalisation de la peintre dépasse les canons de la représentation de l’icône traditionnelle. Dans ses peintures, les dysfonctionnements de la spiritualité humaine et de l’émotivité sont consacrés. Elle brise les habitudes de percevoir la sainteté et la beauté et les remplace par une critique acerbe de l’humanité contemporaine, de son égarement et de son jugement contestataire de sa condition et de ses priorités actuelles. On a l’impression que nous perdons la compréhension des significations du sacré et du terrestre, en effaçant les frontières entre eux et en mélangeant librement ces valeurs.
Les thèmes du Sacré et du Profane sont essentiels dans l’installation de Małgorzata Kaczmarska. L’artiste divise l’espace en deux zones, tout comme dans la fonction première de l’iconostase. Elle établit une frontière entre le sanctuaire – l’autel, et la nef destinée aux fidèles, mentionnée comme le Sacré et le Profane. Le spectateur est confronté au dilemme du choix entre ces zones et décide lui-même, non seulement où il souhaite se trouver, mais aussi ce qui représente pour lui l’élément de sacré et de profane. L’archétype de cette attitude – l’homme utilisant sa propre volonté, faisant le choix entre la sainteté et son éloignement, entre le ciel et la terre – se trouve dans tout l’enregistrement et l’art des idées chrétiennes. Mais pour le spectateur lui-même, cela peut également être une sorte de rituel corporel-spirituel. Un rituel qui évoque des associations avec certaines représentations canoniques dans la pratique de l’iconographie et qui est complété par l’auteure également dans sa deuxième réalisation. Ici, nous voyons le rythme des gestes – répétitifs et similaires. Le spectateur, guidé par l’artiste, participe involontairement à une sorte de cérémonie à travers le mystère du signe et du mètre.
Agnieszka Chmura-Wieczorek présente une approche apparemment différente dans ses œuvres. Dans le cycle de sculptures et de bas-reliefs en céramique „Madonny”, la sculptrice nous plonge dans un monde idéaliste de beauté spirituelle. Les formes féminines idéalisées atténuent quelque peu notre vigilance. Et leur simplification apporte une fausse tranquillité. L’utilisation d’éléments de miroir et de représentations schématiques nous permet de nous identifier à cette image. Nous nous soumettons à cette affirmation positive et à cette satisfaction de soi. Cependant, l’universalisme erroné de l’auteure est démultiplié par une divergence spécifique, augmentant les divergences et les différences du canon faussement uniforme. Elle les insère dans des cultures, fonctions, buts et impératifs différents, voire dans le temps. C’est une réflexion sur notre finalité. Le sacrifice, la plénitude et la justification en tant que lumière des formes sculpturales idéalisées sont mises en évidence par des „Masquarons” contrastés et tourmentés – qui sont l’ombre et l’alter ego inquiétant de la conception parfaite de la réalité.
La recherche de l’idéalisme caractérise également les réalisations de Monika Aleksandrowicz. Cependant, l’artiste le trouve dans un langage universel pour chaque culture, dans le langage des axiomes sémiotiques et de la pensée abstraite – c’est-à-dire en mathématiques. Sa série de formes visuelles repose précisément sur des motifs mathématiques, dont le but historique était la recherche de l’ordre doré, de la proportion idéale. Cette exploration des solutions graphiques est une tentative de nouveaux renvois à des questions esthétiques universelles. En effet, l’icône classique regorge de telles constructions géométriques, mais elles sont saturées de sémantique symbolique. La „icône” contemporaine de l’artiste devient en quelque sorte un signe frontalier. Nous découvrons la perspective de percevoir le monde et sa réalité de la part d’un créateur vivant à la croisée des chemins des actions socio-politiques contemporaines.
La géométrie est également une caractéristique des compositions chromatiques de Konrad Kuźniewski. Elles sont composées d’éléments structurels multicolores. La modularité et la possibilité d’auto-arrangement sur la surface créent une dimension de perception de l’image par rapport à ses structures par le sens du toucher. Cette dualité donne au spectateur la possibilité d’une réception active de l’image et du processus de création. La co-création de l’artiste et du spectateur est significative, où les formes géométriques modulaires et les surfaces données par l’auteur incitent le spectateur à sa propre interprétation de la contemplation d’une „œuvre ouverte” ou à la désintégration de sa forme trouvée, activant ainsi le processus de spectateur-œuvre.
Chacun des artistes participant au projet „Ikona | Icône”, à travers des actions artistiques, entre personnellement et introduit le spectateur dans une sorte de rituel qu’est l’art, et en particulier l’art de l’iconographie. Si nous comprenons l’interaction avec l’art, que ce soit directement – en le créant, ou indirectement – en le recevant, comme une expérience de nature mystique, on peut supposer de manière exaltée que cet acte est une forme de prière. Et en continuant : la prière est une forme de rituel, le rituel est une forme d’expression des sentiments et des pensées humaines et se transforme en culte, et ce dernier engendre une culture. En entrant avec les artistes dans le mystère de l’art, nous faisons la découverte de ce qui semblait être depuis longtemps oublié : nos propres réservoirs de sensibilité, de spiritualité et de compréhension élargie de l’univers.
Le lieu et le thème de l’entreprise ne sont pas fortuits. C’est un voyage dans le temps et la culture. Cinq artistes d’un pays où les influences de la culture chrétienne sont toujours fortes entreprennent un pèlerinage métaphorique vers un lieu aux fortes traditions de cette même culture, réfléchissant aux changements que nous éprouvons dans la perception de notre humanité.